Kampania ,,Play Must Stay”

Wirtualny świat oferuje nam wiele udogodnień, zapewnia dostęp do informacji z całego świata, daje nam możliwość poszerzania własnych horyzontów i dostarcza rozrywkę. Niestety niesie też ze sobą szereg zagrożeń, zwłaszcza dla dzieci i młodzieży.  Przeczytaj, dlaczego ważne jest tworzenie placów zabaw w każdym mieście.

Cyfrowe zagrożenia.

Jaka jest geneza powstania ,,Play Must Stay”? Od lat obserwujemy wśród dzieci i młodzieży kryzys polegający na przeniesieniu znacznej części ich aktywności do Internetu. Taki trend nie pozostaje bez wpływu na ich zdrowie psychiczne i fizyczne. U dziecka zdominowanego informacyjnym chaosem tworzy się zniekształcony obraz świata i siebie samego. Poważnym zagrożeniem jest również cyberprzestępczość – spontaniczna ufność dziecka może narazić je na stanie się ofiarą wyłudzeń, szantażu czy też hejtu.

Problemem jest też zbyt długi czas spędzony przed monitorami komputerów i smartfonów. Mała aktywność na świeżym powietrzu, brak spontanicznej zabawy, uwolnienia energii i kontaktu z rówieśnikami w znacznym stopniu pogarszają kondycję psychiczną, fizyczną oraz zdolność nawiązywania zdrowych relacji społecznych.

Dlatego już dzisiaj powinniśmy skoncentrować się na rozwiązaniach, które zachęcą dzieci i młodzież do różnych form rozrywki na świeżym powietrzu. Kampania stworzona przez brytyjską organizację API  (Association of Play Industries*) o nazwie ,,Play must stay” ma na celu zwrócenie uwagi na niepokojący trend przeniesienia aktywności dzieci i młodzieży do świata cyfrowego. Celem kampanii jest również zmobilizowanie samorządów do tworzenia i zadbania o miejsca, gdzie dzieci i młodzież będą mieli możliwość aktywnego i mądrego spędzania czasu.

,,Play must stay” – czyli zabawa to podstawa

Stworzona przez API* kampania „Play Must Stay” została zainspirowana badaniami wśród brytyjskich rodziców, które wyraźnie wskazują na niepokojące odejście dzieci i młodzieży od spędzania czasu na świeżym powietrzu na rzecz wirtualnych rozrywek.

Badanie zostało przeprowadzone przez Mumsnet – największy brytyjski portal dla rodziców – na zlecenie API. Zapytano rodziców o zabawę ich dzieci i zwyczaje związane z czasem spędzanym w cyfrowym świecie.

9 na 10 (z 1111) przebadanych rodziców dzieci w wieku od 2-12 lat wskazuje na zależność pomiędzy dostępnością do placu zabaw w pobliżu miejsca zamieszkania a chęcią dziecka do przebywania na zewnątrz.

Spośród rodziców, których dzieci mają bezpośredni dostęp do placu zabaw aż 61% stwierdziło, że dzięki temu ich pociechy częściej bawią się na zewnątrz, a ponad połowa (53%) rodziców zasugerowała, że lepszy dostęp do placów zabaw zwiększyłby aktywność ich dzieci.

69% rodziców dzieci w wieku od 10 do 12 lat twierdzi, że spośród wszystkich zajęć ich dzieci najchętniej wybierają czas przed ekranem monitora lub komórki.

Dzieci są wręcz „wciągane” przez wirtualny świat i „odrywane ”od zabaw na świeżym powietrzu z powodu niepokojącego i ciągłego spadku liczby publicznych placów zabaw – powiedział Mark Hardy, dyrektor API. – Przeżywają dzieciństwo, w którym czas spędzony na zabawie i aktywności jest znikomy w porównaniu z poprzednimi pokoleniami.

Zdecydowana większość dzieci w Wielkiej Brytanii mieszka na obszarach miejskich. Dla tych dzieci publiczne place zabaw są jedyną szansą na codzienną zabawę na świeżym powietrzu. Fakt ten odnieść można do realiów Polski i całej Europy. Postępująca urbanizacja w dużej mierze ogranicza możliwości i liczbę miejsc, gdzie najmłodsi na co dzień mogą się pobawić na zewnątrz bez konieczności organizowania przez rodziców wypadów poza miejsce zamieszkania.

Dzieci i młodzież stoją w obliczu kryzysu, a konsekwencje zaniedbań w mądrej organizacji przestrzeni dla nich mogą mieć tragiczne konsekwencje. Przeprowadzone przez API badania pokazują również, że ponad jedna trzecia (35%) rodziców wskazuje na zamykanie lub zaniedbywanie swojego lokalnego placu zabaw, a 13% spośród badanych bałoby się puścić dziecko na plac zabaw bez opieki.

Kampania ,,Play Must Stay” wzywa do pilnych, mądrych inwestycji samorządów w publiczne place zabaw, a przede wszystkim uświadamia, jak ważne i potrzebne są te miejsca.

– Publiczne place zabaw odgrywają kluczową rolę w poprawie poziomu aktywności dzieci, a tym samym ich zdrowia fizycznego i psychicznego – kontynuował Mark Hardy.

Dla decydentów finansowanie publicznych placów zabaw powinno być priorytetem, gdyż:

  • pełnią fundamentalną rolę w poprawie sprawności fizycznej i psychicznej dzieci,
  • wpływają na budowanie pozytywnych relacji z rówieśnikami
  • są idealnym miejscem nauki i eksperymentów.

W końcu sam Albert Einstein mówił, że zabawa jest najwyższą formą nauki!

Kampania ,,Play must stay” uświadamia, że plac zabaw nie jest wartością dodaną dla lokalnej społeczności, ale koniecznością. W mocno zurbanizowanym społeczeństwie place zabaw muszą istnieć i musimy o nie dbać, bo choć kultura cyfrowa ma nam wiele do zaoferowania, to nic nie zastąpi dzieciom i młodzieży realnego doświadczenia, którym jest twórcza zabawa i interakcje z rówieśnikami.

*API (Association of Play Industries) to stowarzyszenie zrzeszające firmy z sektora rekreacji. Organizacja reprezentuje interesy producentów, firm instalacyjnych, projektantów i dystrybutorów sprzętu i nawierzchni przeznaczonych do zabawy na placach i salach zabaw. Celami API są m.in. promowanie najlepszych praktyk, jakości, standardów, bezpieczeństwa w obszarze organizacji miejsc zabaw dla dzieci i młodzieży w Wielkiej Brytanii i Europie.